W przepisach prawnych cały czas coś się zmienia. Ciągle są też planowane zmiany w rozwodach. Część z nich zacznie obowiązywać już w tym roku. Jaki będą miały wpływ zmiany na sprawy o rozwód? Czy przyspieszą i ułatwią postępowanie? Czy warto na nie czekać czy składać pozew rozwodowy już teraz?
Utrzymanie rozpraw zdalnych
Najszybciej, bo z dniem 14 marca 2024 r. wchodzą w życie zmiany w rozwodach, które spowodują, że w sprawach rozwodowych nadal będą mogły się odbywać rozprawy zdalne.
W 2020 r. z powodu pandemii koronawirusa wprowadzono możliwość uczestniczenia w rozprawie na odległość, czyli zdalnie. Rozprawa zdalna daje możliwość połączenia się z Sądem np. z domu, sprzed ekranu swojego komputera.
Co do zasady od marca 2024 r. wchodzą w życie przepisy, których celem jest likwidacja rozpraw zdalnych w postępowaniach odbywających się przy drzwiach zamkniętych. Do takiej kategorii postępowań zalicza się sprawy o rozwód.
Rozprawa odbywająca się przy drzwiach zamkniętych oznacza tyle, że nie może brać w niej udział publiczność. Na sali rozpraw podczas sprawy o rozwód mogą być obecni małżonkowie, ich pełnomocnicy oraz osoby zaufania po dwie z każdej strony. Ogłoszenie wyroku rozwodowego zawsze odbywa się publicznie.
Rozprawy rozwodowe odbywają się przy drzwiach zamkniętych, chyba że obie strony żądają publicznego rozpoznania sprawy, a Sąd uzna, że jawność nie zagraża moralności.
Według nowych przepisów posiedzenia zdalne nie będą możliwe w przypadku rozpraw przy drzwiach zamkniętych, chyba że wszyscy uczestnicy czynności (strony, świadkowie, pełnomocnicy) będą przebywać w budynkach sądowych.
Ustawodawca przewidział jednak specjalny przepis dla spraw rozwodowych. Po zmianach odbycie posiedzenia przy drzwiach zamkniętych w rozwodzie nie będzie stało na przeszkodzie przeprowadzeniu dowodu na odległość w ramach posiedzenia zdalnego, jeżeli w istotny sposób przyspieszy to rozpoznanie sprawy lub przyczyni się znacznie do zaoszczędzenia kosztów.
Taka zmiana przepisów usprawni w szczególności sprawy o rozwód Polaków mieszkających zagranicą, a chcących się rozwieść w Polsce. Mogą oni złożyć w Polsce pozew o rozwód i uczestniczyć w rozprawie zdalnie z dowolnego miejsca na Ziemi.
Z dniem 14 marca 2024 r. wchodzą w życie zmiany w rozwodach, które utrzymają przeprowadzanie w tych sprawach rozpraw zdalnych.
Na pewno przyczyni się to do usprawnienia i przyspieszenia spraw, w których małżonkowie (lub jedno z nich) mieszka daleko od Sądu rozwodowego.
Dodatkowe postępowanie do sprawy o rozwód
Kilka lat temu Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało projekt dotyczący zmian Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Projektowana nowelizacja miała objąć też zmiany w rozwodach. Dokładniej – zmodyfikowane miały być przepisy o postępowaniu sądowym w sprawach rozwodowych.
Projektowane zmiany w rozwodach miały być nastawione na pojednanie małżonków i nawiązanie porozumienia między nimi, co mogło spowodować wydłużenie postępowania sądowego.
Według planowanych zmian w rozwodach, złożenie pozwu rozwodowego w sądzie miało poprzedzić rodzinne postępowanie informacyjne. Zgodnie z założeniami, miało ono doprowadzić do pogodzenia się małżonków.
Jeśli pojednanie nie będzie możliwe, postępowanie to miało spowodować osiągnięcie porozumienia pomiędzy rodzicami w sprawach ich wspólnych małoletnich dzieci. Chodziło o to, aby małżonkowie poczynili ustalenia dot. spraw dzieci – w kwestiach wykonywania władzy rodzicielskiej, kontaktów rodziców z dziećmi oraz wysokości alimentów.
Z obowiązkowego postępowania informacyjnego miały być zwolnione małżeństwa, w których jednego z małżonków wcześniej skazano za umyślne przestępstwo popełnione na szkodę drugiego małżonka lub małoletniego dziecka albo postawiono mu zarzuty w takiej sprawie.
Rodzinne postępowanie informacyjne poprzedzające rozwód były przewidziane tylko dla małżeństw posiadających wspólne małoletnie dzieci. Małżonkowie bezdzietni mogli pominąć ten etap postępowania i rozstać szybciej.
Wniosek o przeprowadzenie rodzinnego postępowania informacyjnego miał poprzedzać złożenie pozwu o rozwód. Oznacza to, że najpierw mieliśmy składać wniosek o przeprowadzenie postępowania informacyjnego, a dopiero po jego zakończeniu miał przyjść czas na złożenie pozwu rozwodowego.
Warto przypomnieć, że już w przeszłości rozprawę o rozwód poprzedzało obowiązkowe posiedzenie pojednawcze. Zrezygnowano jednak z tego rozwiązania, ponieważ nie przynosiło ono spodziewanych efektów, a jedynie przedłużało całą sprawę.
Strony miały być też kierowane na mediację rodzinną. Wedle założeń miała ona trwać miesiąc, ale na wniosek małżonków istniała możliwość, aby ją przedłużyć aż o pół roku.
Obowiązkowe rodzinne postępowanie informacyjne i mediacja rodzinna ostatecznie nie weszły w życie. Zmiany w rozwodach oceniano różnie, na pewno miały one wydłużyć postępowanie rozwodowe. Obecnie, jeśli mamy do czynienia z rozwodem bez orzekania o winie i małżonkowie uzgodnili wszelkie kwestie dotyczące rozstania i spraw dzieci, sprawy rozwodowe kończą się zazwyczaj już na pierwszej rozprawie. Rzadko zdarza się tak, żeby sprawa o rozwód trwa dłużej niż rok. Mediacje w sprawach rozwodowych są możliwe także teraz. Sądy sięgają po nie coraz częściej. O mediację mogą wnioskować także rozwodzący się małżonkowie. Przedmiotem mediacji rodzinnej są raczej kwestie związane z dziećmi, a nie widoki na powrót małżonków do siebie. Mediacje potrafią ułatwić porozumienie małżonków co do warunków rozwodu i czasami znacznie skracają postępowanie rozwodowe.
Alimenty natychmiastowe
Plany w zakresie wprowadzenia alimentów natychmiastowych powracają co jakiś czas. Od wielu lat postuluje się, aby przyspieszyć cały proces zasądzania alimentów na dzieci. Miałoby to dotyczyć też sprawy o rozwód.
Podstawowym celem tego typu rozwiązania jest zabezpieczenie alimentów na rzecz dzieci, zanim jeszcze dojdzie do postępowania sądowego. Mają one pozwolić uchronić dziecko przed pogorszeniem warunków jego życia, do czego może dojść w przypadku przeciągającego się w czasie postępowania sądowego.
Alimenty natychmiastowe miałyby być orzekane w szybkiej, uproszczonej procedurze zanim jeszcze na dobre rozpocznie się sprawa o rozwód. Postuluje się bardzo krótki termin rozpatrywania takiego wniosku, aby środki mogły jak najszybciej trafić do dziecka.
Oczywiście w obecnym kształcie procedury rozwodowej istnieje możliwość zabezpieczenia alimentów na dziecko na czas trwania postępowania rozwodowego, żeby nie trzeba było czekać wiele miesięcy na wyrok rozwodowy zasądzający także alimenty na dziecko.
Zwykle postępowania zabezpieczające wygląda ona tak, że trzeba złożyć pozew o rozwód wraz z wnioskiem o zabezpieczenie alimentów na dziecko. Następnie pozew jest doręczany stronie pozwanej, którą zobowiązuje się do złożenia odpowiedzi na wniosek o zabezpieczenie. W tym celu zakreśla się pozwanemu (pozwanej) termin 7 lub 14 dni. Rozprawa w kwestii zabezpieczenia alimentów najczęściej odbywa się w terminie ok. od 1 do 2 miesięcy od złożenia pozwu. Niektórzy sędziowie decydują się na rozpoznanie wniosku o zabezpieczenie na posiedzeniu niejawnym, tj. bez przeprowadzania rozprawy, o ile zebrany w sprawie materiał dowodowy na to pozwala i nie trzeba nikogo przesłuchiwać.
W przypadku tych alimentów natychmiastowych ich kwota mogłaby być uzależniona od:
- aktualnej płacy minimalnej lub
- wysokości wynagrodzenia zobowiązanego do płacenia alimentów lub
- powiązana z wiekiem dziecka, na które mają być płacone alimenty, a także ilością dzieci.
Takie zmiany w rozwodach zakładają, że już na początku sprawy Sąd zasadzałby alimenty według ustalonej przewidywalnej stawki. Dla przykładu w niektórych krajach Europy Zachodniej obowiązują tabele określające kwoty alimentów dla dziecka w określonym wieku. Jeśliby przenieść takie rozwiązanie na grunt polski to np. dla 5-latka byłyby przewidziane alimenty np. w kwocie 600,00 zł. Chodzi o to, aby w możliwie jak najkrótszym czasie zapewnić dziecku środki utrzymania w przypadku rozstania rodziców. Celem takiej zmiany ma być zapewnienie minimum finansowego dla dziecka. Jeśli z kolei dla danego dziecka alimenty powinny być wyższe, miało to być ustalane już w dalszym toku sprawy o rozwód.
Obecnie nie ma żadnej tabeli, formuły czy wzoru, według których ustalałoby się alimenty na dzieci do sprawy o rozwód. Ustalenie kwoty alimentów jest dość skomplikowane i zależy m.in. od potrzeb dziecka i możliwości finansowych rodzica zobowiązanego do łożenia na utrzymanie dziecka. W każdym przypadku Sąd musi ustalać kwotę alimentów indywidualnie i nie ma tutaj żadnej drogi na skróty.
W obecnym kształcie procedury rozwodowej istnieje możliwość zabezpieczenia alimentów na dziecko na czas trwania postępowania rozwodowego, żeby nie trzeba było czekać wiele miesięcy na wyrok rozwodowy zasądzający także alimenty na dziecko.
Rozwód u notariusza lub w USC
W ostatnim czasie, aby odciążyć sądy, pojawił się też pomysł wprowadzenia rozwodów pozasądowych – przeprowadzanych u notariusza lub w USC. W niektórych krajach jest już teraz możliwe uzyskanie rozwodu poza sądem, np. w trybie administracyjnym lub notarialnie. Tego typu zmiana jest na pewno oczekiwana społecznie także w Polsce.
Często zdarzają się małżeństwa, które są zgodne co do rozwodu i jego warunków. Do tego nie mają małoletnich dzieci. Rozprawa rozwodowa w takim przypadku to formalność, trwa ona zazwyczaj do pół godziny i ogranicza się do zadania kilku pytań przez sędziego. Jednak niezależnie od stopnia porozumienia stron, na rozprawę i tak trzeba czekać kilka miesięcy. Można byłoby to zmienić, wprowadzając rozwód przed notariuszem lub w urzędzie stanu cywilnego dla małżeństw zgodnych co do rozstania, rezygnujących z orzekania o winie i nieposiadających wspólnych małoletnich dzieci (tj. małżonkowie ich nie mają albo dzieci są już pełnoletnie).
Jeśli małżonkowie się dogadują, jest szansa na to, żeby rozwód przeprowadzić bardzo szybko i bez angażowania się w całą sformalizowaną procedurę sądową.
Wydaje się, że w przypadku rozwodu notarialnego można by za jednym zamachem nie tylko rozwiązać małżeństwo, ale też od razu zgodnie podzielić majątek.
Rozwód notarialny lub w USC miałby nie być możliwy do uzyskania przez małżonków, który mają wspólne małoletnie dzieci. Wynika to z tego, że nad ich dobrem w sytuacji rozwodu rodziców powinien czuwać sąd, który oceni czy rozwiązanie małżeństwa nie będzie szkodliwe dla dziecka. Ponadto Sąd będzie czuwać jak dotychczas, nad kwestiami władzy rodzicielskiej, kontaktów i alimentów lub kontrolować prawidłowość woli małżonków w tym obszarze.
Nie będzie możliwe także uzyskanie rozwodu notarialnego lub w urzędzie stanu cywilnego, w sytuacji, gdy jedna ze stron w ogóle nie będzie się zgadzała na rozwód. W takim wypadku jedyną opcją rozstania pozostanie, jak dotychczas, droga sądowa.
Jak teraz wyglądają sprawy o rozwód?
W chwili obecnej całą procedurę rozwodową rozpoczyna złożenie pozwu o rozwód przez jednego z małżonków (powoda). Do pierwszej rozprawy lub w terminie wyznaczonym przez sąd pozwany (drugi z małżonków) może złożyć odpowiedź na pozew. Przedstawia się w niej swoje stanowisko w sprawie oraz zgłasza dowody (np. dokumenty, wydruki wiadomości e-mail, świadków).
Po wymianie pism odbywa się rozprawa, którą wyznacza sąd. Podczas rozprawy sąd przesłuchuje strony (małżonków) oraz zgłoszonych przez nich świadków (o ile strony żądały przeprowadzenia dowodu z przesłuchania świadków). Jeśli strony odpowiednio wcześnie zgłosiły wszystkie dowody w sprawie, uzgodniły całość lub większość kwestii dotyczących rozstania oraz dzieci, to istnieje duża szansa, że pierwsza rozprawa będzie jedyną w ich sprawie rozwodowej. Bardzo często zdarza się tak, że doświadczony sędzia potrafi pokierować małżonkami w taki sposób, że będą oni w stanie szybko osiągnąć porozumienie w kwestiach, które jeszcze do niedawna były sporne.
Obecnie w toku postępowania rozwodowego istnieje możliwość skierowania stron do mediacji przez sąd. Mediacja nie jest obowiązkowa. Nie przeprowadza się jej, jeśli strona oświadczy, że nie wyraża zgody na postępowanie mediacyjne. Obecnie można prowadzić mediację przez okres maksymalnie do 3 miesięcy.
Jeśli małżonkowie mają dzieci poniżej 18. roku życia, to Sąd obowiązkowo w wyroku rozwodowym orzeka o alimentach na nie. Jeśli rodzic nie mieszkający z dziećmi nie płaci dobrowolnie alimentów lub płaci je w zbyt niskiej kwocie, można zasądzić alimenty już w trakcie sprawy o rozwód. Do tego jest wymagane przeprowadzenie postępowania zabezpieczającego. W żadnym wypadku nie ma z góry ustalonych w przepisach kwot alimentów. Za każdym razem suma alimentów jest ustalana indywidualnie przez Sąd w toku sprawy o rozwód.
W tym miejscu znajdziesz informacje o tym kiedy można złożyć pozew o rozwód. Z kolei tutaj są wskazówki odnośnie do uzyskania rozwodu bez orzekania o winie.
Czy do sprawy rozwodowej potrzebny będzie prawnik?
Do tej pory nie planowano, aby do sprawy o rozwód obowiązkowo potrzebny był prawnik rozwodowy np. radca prawny. To czy potrzebujesz wsparcia prawnika zależy tylko od Twojej decyzji lub potrzeby. Jeśli planujesz rozwód, to zawsze warto zasięgnąć porady profesjonalisty, który odpowie na wszystkie Twoje pytania i rozwieje wszelkie wątpliwości. Na pewno sprawa o rozwód jest łatwiejsza, gdy masz profesjonalne wsparcie. Nie musisz się wtedy zajmować żadnymi formalnościami, szukać informacji w Internecie, redagować pism do Sądu, martwić się czy poradzisz sobie na rozprawie i w ogóle czego się spodziewać. Jeśli masz wątpliwości czy do poprowadzenia sprawy rozwodowej potrzebny jest prawnik, warto skorzystać z porady prawnej.
Jeśli zostaną wprowadzone rozwody u notariusza, to nadal będzie istniała możliwość skorzystania z porady radcy prawnego specjalizującego się w rozwodach. Warto nawet w takiej sytuacji sprawdzić czy jest to dla kogoś dobra droga. Nie zawsze przecież szybki rozwód jest dla konkretnej osoby, w konkretnej sytuacji będzie korzystnym rozwiązaniem. Prawnik zajmujący się sprawami rodzinnymi pomoże podjąć najlepszą decyzję.
Co mogą przynieść zmiany w rozwodach?
Aktualnie obowiązujące przepisy w sprawach o rozwód należy ocenić pozytywnie. Długość i przebieg postępowania tak naprawdę zależą od postawy i nastawienia małżonków. Sądy rodzinne nie starają się utrzymać małżeństw na siłę. Przy tym postępowanie jest wnikliwe, mimo że bardzo często kończy się na jednej rozprawie.
Czy zmiany w rozwodach są aż tak bardzo potrzebne? Nie sądzę, aby mediacja rodzinna czy postępowanie informacyjne doprowadziło do pogodzenia się małżonków. W polskich realiach rozwód to ostateczność. Myśl o nim przychodzi, gdy małżonkowie nie potrafią się już w ogóle porozumieć i nie widzą wspólnej przyszłości. Decyzja o rozwodzie jest zwykle bardzo dobrze przemyślana. Pozwu rozwodowego nie składa się pod wpływem chwili lub w czasie przejściowego kryzysu małżeńskiego.
Optymiści i entuzjaści planowanych zmian w rozwodach uważają, że mogą one spowodować, iż małżonkowie zaczną ze sobą rozmawiać. Oczywiście pożądanym jest, aby byli małżonkowie pozostali w poprawnych relacjach z uwagi na dobro dzieci, więc wszelkie działania nastawione na porozumienie będą na pewno korzystne dla wszystkich zainteresowanych.
Dobrym rozwiązaniem są też alimenty zasądzane od razu, nawet jeśli miałyby pomóc zaspokoić chociaż podstawowe potrzeby dziecka. Czasami na rozstrzygnięcie o alimentach trzeba poczekać, a wydatki związane z dzieckiem trzeba pokrywać na bieżąco.
Możliwość uzyskania rozwodu u notariusza to także dobry pomysł. W sprawach, w których małżonkowie są zgodni co do rozstania, nikt nie chce udowadniać drugiej stronie winy i nie ma małoletnich dzieci, postępowanie sądowe może być faktycznie zbędne. Taka zmiana na pewno przyczyni się od odciążenia sądów, które z roku na rok rozpoznają coraz więcej spraw rozwodowych. Aktualnie, nawet w najprostszych sprawach oczekuje się na rozprawę rozwodową kilka miesięcy.
Kiedy zaczną obowiązywać zmiany w rozwodach?
Na chwilę obecną wiadomo, że przepisy dotyczące rozpraw zdalnych wchodzą w życie 14 marca 2024 r. Co do pozostałych zmian nie wiadomo, czy pozostaną one jak dotąd w sferze planów, czy rządzący zdecydują się na przeprowadzenie reform.
Przebieg procesu legislacyjnego wygląda zawsze tak, że najpierw musi się pojawić projekt ustawy. Następnie ustawa musi zostać uchwalona przez Sejm, a potem zatwierdzona przez Senat. W dalszej kolejności trafi do podpisu Prezydenta. Nie jest także powiedziane, że ustawa zostanie uchwalona w takim samym kształcie, jak prezentuje się jej projekt. Zarówno Sejm, jak i Senat mogą wprowadzić do ustawy zmiany. Przebieg procesu legislacyjnego można śledzić na stronie internetowej Sejmu RP.
Niezależnie od tego czy i kiedy zaczną obowiązywać zmiany w rozwodach, wiedz że odkładanie decyzji o złożeniu pozwu rozwodowego nie ma większego sensu. Jeśli podjęliśmy decyzję o definitywnym rozstaniu się z małżonkiem i nie widzimy żadnych perspektyw na powrót do siebie, dalsze przeciąganie sprawy nie jest dobre. Często zapomina się o tym, że jeśli w małżeństwie panował ustrój wspólności majątkowej, to wszystko co zostało zakupione w czasie małżeństwa i ze środków pochodzących (np. z naszych wynagrodzeń) stanowi wspólną własność męża i żony. Bez znaczenia jest przy tym to kto to kupił oraz fakt, że od dawna nie mieszkamy już razem.
Nadejdzie kiedyś dzień, w którym byłym małżonkom przyjdzie się podzielić po równo majątkiem zgromadzonym od dnia ślubu do dnia uprawomocnienia się wyroku rozwodowego. Można się wtedy niemile rozczarować, że samochód, który kupiono po odejściu od żony lub męża będzie trzeba w połowie spłacić byłemu małżonkowi.